Przesunięty przez: Marfu 2007-05-09, 16:10 |
Budki lęgowe |
Autor |
Wiadomość |
patryk2280
Posty: 110
|
Wysłany: 2015-03-22, 20:34
|
|
|
Witam U mnie już dwie budki, które posiadam na swoim podwórku są zajęte przez wróble i mazurki. Na załączonym zdjęciu widać jak wróbel strzeże swojej budki lęgowej.
A jak wygląda u Państwa sytuacja czy widoczny jest już ruch przy budkach czy jeszcze brak zainteresowania ?
Pozdrawiam
IMG_20150322_145640 (2).jpg
|
 |
Plik ściągnięto 21 raz(y) 51,88 KB |
|
|
|
|
 |
Krzychu55
Posty: 48
|
Wysłany: 2015-03-24, 09:13 budki lęgowe
|
|
|
Po ostatnich przymrozkach ptaki przestały się interesować budkami.Może to i dobrze bo na balkonie gdzie sa budki dla jerzyka zaczęły do nich wchodzić wróble.Wiadomo jacy są ludzie .Na wieżowcach gdzie wiszą moje budki pustułki pilnują już swoich mieszkań.Na wsi gbzie mam skromną nieruchomość bocianów jeszcze nie widać i podobnie jak w mieście ptaki przestały się interesować budkami. |
|
|
|
 |
piotrk
Posty: 31 Skąd: Zielonka k.Byd
|
Wysłany: 2015-03-24, 09:49
|
|
|
W moich budkach a1 gniazda wróbli, w ostatnią sobotę dołożyłem kolejną, a wczoraj było już gniazdo w trakcie budowy:) Zajrzałem gdyż ruchu przy budkach nie było co jest z pewnością spowodowane przymrozkami. Niedługo pewnie zawitają kopciuchy do swojej budki. W zeszłym roku wyprowadziły tam 3 młodych, niestety kolejny lęg (jaja) wywlekła na ogród sroka:( |
|
|
|
 |
Anton
Posty: 578 Skąd: Pogórze Strzyżowskie
|
Wysłany: 2015-03-29, 14:48
|
|
|
piotrk napisał/a: | , niestety kolejny lęg (jaja) wywlekła na ogród sroka:( |
Możesz spróbować zabezpieczyć otwór budki przy pomocy np. siatki, również zawieszenie jej w miejscu osłoniętym, mniej widocznym dla sroki, np. pod okapem dachu, sprawia że jest bezpieczniejsza. |
|
|
|
 |
piotrk
Posty: 31 Skąd: Zielonka k.Byd
|
Wysłany: 2015-03-29, 21:59
|
|
|
Anton napisał/a: | piotrk napisał/a: | , niestety kolejny lęg (jaja) wywlekła na ogród sroka:( |
Możesz spróbować zabezpieczyć otwór budki przy pomocy np. siatki, również zawieszenie jej w miejscu osłoniętym, mniej widocznym dla sroki, np. pod okapem dachu, sprawia że jest bezpieczniejsza. |
Budka znajduje się pod dachem dobrze zabezpieczona. Sroki to przebiegłe bestie, dwa lata temu będąc na spacerze w centrum Bydgoszczy widziałem sytuacje jak czekała na dachu aż jerzyk wleci do gniazda i wyciągneła go. Tyle lat obserwuje jerzyki ale pierwszy raz takie coś widziałem.
Odnośnie siatki jak to zrobić w przypadku budki półotwartej? |
|
|
|
 |
Anton
Posty: 578 Skąd: Pogórze Strzyżowskie
|
Wysłany: 2015-04-02, 09:34
|
|
|
[quote="piotrk"]Odnośnie siatki jak to zrobić w przypadku budki półotwartej?[/quote
Daszek budki powinien być wysunięty do przodu, tak by pomiędzy rozpiętą na nim siatką, a lęgiem w budce było przynajmniej z 10 centymetrów, tak by sroka nie dosięgła.
To prawda budka pod dachem nie jest już teraz zupełnie bezpieczna, uważam że to się zmienia, sroki uczą się . U mnie kolonia oknówek pod dachem stodoły istnieje już prawie 20 lat i gniazda były dotychczas bezpieczne, tymczasem dwa lata temu sroki bardzo często podlatywały do gniazd, aż w końcu dobrały się do lęgu jaskółek. |
|
|
|
 |
patryk2280
Posty: 110
|
Wysłany: 2015-04-05, 18:44
|
|
|
Wróbel zaczęły budowę gniazda w jednej z budek. Widziałem dziś jak zwinne przynoszą do budki legowej zdzbla trawy i piórka |
|
|
|
 |
nocolot
Posty: 19
|
Wysłany: 2015-04-12, 16:10
|
|
|
Witam
mam pytanie, czy kopciuszki wracają na zeszłoroczne miejsca lęgowe? Jeśli tak, kiedy się ich spodziewać? W zeszłym roku, pierwszy raz zauważyłam je 26-04. Nie ukrywam, że czekam na nie z utęsknieniem |
|
|
|
 |
Pliszek

Posty: 398
|
Wysłany: 2015-04-12, 18:19
|
|
|
nocolot, ja mysle ze tak pod warunkiem ze leg został wyprowadzony tzn ze sroka kot kuna lub inne zwierze nie zjadło jaj lub pisklat ja mam co roku kopciuszki na deseczce przed wejściem ( tylnim) do domu gdy szczesliwie wyprowadzo 1 leg i młode opuszcza gniazdo od razu usuwam stare gniazdo a po kilku dniach juz jest nowe czyściutkie i świeże gniazdo. A kiedys miałem kopciuszki na silosie na zboże była tam taka szpara gdzie miały gniazdo raz sroki wybrały młode i juz ok kilku lat ich tam nie ma a były aż 7lat pod rzad. Wiec jesli twoje wszystko było ok możesz śmiało na nie czekac jesli żyją to na 100% przyjdą;) |
|
|
|
 |
nocolot
Posty: 19
|
Wysłany: 2015-04-20, 12:16
|
|
|
Witam, dziękuję Pliszek!
Kopciuchy są, od soboty 18-04-2015 budują gniazda, znów dwa, w obu budkach... Czy im się mogą mylić te budki czy to jakaś taktyka?
Do tego znów samiec w piórach małoletnich. Czy to oznacza, że to nie jest ten sam co rok temu? Nie powinien być już w dorosłych, samczych piórach? Jak to jest z nimi, z łączeniem się w pary? |
|
|
|
 |
piotrk
Posty: 31 Skąd: Zielonka k.Byd
|
Wysłany: 2015-04-20, 22:17
|
|
|
U mnie niestety nieciekawe wieści, wróble porzuciły gniazda w swoich budkach. Pojawiły się kopciuchy ale czy wrócą do swojej budki ? czas pokaże. Sroczyska natomiast maja się swietnie, ostatnio mój pies uratował kwiczoła przed śmiercią z dzioba sroki. |
|
|
|
 |
Krzychu55
Posty: 48
|
Wysłany: 2015-04-21, 06:58 budki lęgowe
|
|
|
Zapraszam do obejrzenia moich budek lęgowych\i nie tylko budek/w mieście jak i na wsi.Fejsbuk =Papugi w ogrodzie |
|
|
|
 |
nocolot
Posty: 19
|
Wysłany: 2015-05-18, 14:10
|
|
|
Witam,
moje kopciuchy zniknęły Dwa gniazda odwalone (w każdej budce) a ptaków nie ma. Skończyły robić gniazdo, myślałam, że wysiadują, samiec sporadycznie zalatywał, ale teraz od tygodnia ich nie ma wcale... Budować gniazdo skończyły 3 tygodnie temu. Przeniosły się gdzieś czy coś się stało? Raczej nie ma szans, że lęg zniszczony-gniazda są w budkach jerzykówkach, na balkonie w bloku, nic się tam nie dostanie. Ma ktoś jakiś pomysł, gdzie się zapodziały moje kopciuszki? |
|
|
|
 |
Anton
Posty: 578 Skąd: Pogórze Strzyżowskie
|
Wysłany: 2015-05-19, 11:36
|
|
|
Ptaki mogą porzucić gniazdo w budowie jeśli czują się niepokojone, jeśli wysiadujący jaja ptak silnie się przestraszy, może porzucić nawet gniazdo z jajami. Kopciuszki są ptakami które trudno skłonić do porzucenia gniazda z jajami, odbywają lęgi w gniazdach które znajdują się nieraz w bardzo hałaśliwych i uczęszczanych przez ludzi miejscach. Jeśli jednak w gnieździe nie ma jeszcze jaj, uważam że mogą je porzucić i przenieść się w inne miejsce jeżeli są silnie niepokojone. Myślę że w opisanym przez Ciebie przypadku nic takiego nie zaszło, więc obstawiałbym że zginął jeden z ptaków tworzących parę. |
|
|
|
 |
nocolot
Posty: 19
|
Wysłany: 2015-05-30, 11:19
|
|
|
Witam, powiem szczerze, że u mnie w tych budzące spokoju nie ma... Kopciuszki wróciły tydzień temu i dalej budowały gniazdo. Od trzech dni widywałam je sporadycznie. Dziś rano był na poręczy, ale do budki nie wchodził. Przed chwilą odkryłam ładującego się kilkukrotnie do budki jerzyka... Zajrzałam gdy odleciał, są kopciuszkowe gniazda, jajek ani ich pozostałości brak. Czy jerzyki mogą przejąć gniazdo kopciuchom lub zniszczyć lęg? Jest praktycznie czerwiec a tu takie coś... |
|
|
|
 |
|