Dudek |
Autor |
Wiadomość |
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2006-06-03, 17:53 Dudek
|
|
|
Dzis po raz pierwszy od wielu lat słyszałem na Mazowszu dudka (bo np. w Bułgarii w zeszłym roku mnóstwo) koło Kołbieli w Otwockim powiecie. No i się zastanawiam jako słabo ornitologicznie zorientowany - czy nie mam szczęścia czy faktycznie rzadkośc to taka teraz jest? |
|
|
|
 |
Syriusz

Posty: 440 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 2006-06-03, 19:12
|
|
|
Temat o dudku znajdziesz w dziale o ochronie przyrody. A co do liczebności dudka to nie chciałbym uchodzić za eksperta bo na tym forum są ludzie o wiele bardziej doświadczeni ode mnie ale najliczniejsze są w dolinie dolnego Bugu, środkowej Wisły, Narwi i Pilicy. Mimo wszystko wydaje mi się , że masz szczeście. Ja widziałem dudka tylko raz w życiu, kilka lat temu na wakacjach u babci koło Rzeszowa. Dudki miały młode w dziupli na gruszy u sąsiada. Nistety koleś w zime sciął drzewo i dudków więcej nie widziałem. |
|
|
|
 |
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2006-06-03, 20:48
|
|
|
Też bym mu coś ściął A poza tym na pewno były też w tej gruszy super owady drewnojady... A za dudka dzięki - idę do 'ochrony" |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
 |
lord haos
Zbychu

Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-06-05, 09:43
|
|
|
Czolem. Dopiero od marca 2006 zająłem sie podglądaniem i słuchaniem naszych skrzydlatych kumpli, dlatego jestem laikiem w dziedzinie ornitologii. Ale już kilka ciekawych gatunków udało mi sie zobaczyć badź usłyszeć. Moje pierwsze spotkaie z dudkiem miało miejsce okło 10 lat temu, niedaleko zlewiska Bugu i Narwi. Potem była cisza (lecz nie wsłuchiwałem się specjalnie, kto gdzie i dlaczego śpiewa). Aż tu od marca płytka pana Pałczyńskiego lornetka i do boju. Będąc na majówce pod Serockiem co chwila od rusztu odrywało mnie UP UP UP. Biegałem więc za głosem ale niestety zobaczyć mi sie Upupy nie udało... Mam jeszcze czas do sierpnia. |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
 |
Batman

Posty: 1735 Skąd: z dzikiej natury
|
Wysłany: 2006-06-05, 15:54
|
|
|
W Wlkp jest troche jego stanowisk, ale jak dotad nie udalo mi sie ani slyszec, ani - tym bardziej zobaczyc. Raz jedyny widzialem nad Bugiem, podczas jednego z pamietnych obozow |
_________________ "Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy". |
|
|
|
 |
motyl
Posty: 41
|
Wysłany: 2006-06-05, 15:56
|
|
|
ja biegałam razem z LordemHaosem po tych krzakach. i nic. jak doszlismy w to miejsce skąd go bylo słychac to zraz słyszelismy go gdzies indziej. Nie chciał nam sie chlopak zaprezentować |
_________________ "chroń żaby i baobaby"
 |
|
|
|
 |
Wadera
życie jest piękne

Posty: 507
|
Wysłany: 2006-06-05, 16:37
|
|
|
Wydaje mi sie, że łatwiej jest zobaczyc dudka przelatujacego niż wypatrzeć w "krzakach". Następnym razem poczekajcie cierpliwie, moze sie uda |
|
|
|
 |
Basior
Posty: 2633
|
Wysłany: 2006-06-05, 16:50
|
|
|
Syriusz napisał/a: | Nistety koleś w zime sciął drzewo i dudków więcej nie widziałem. | Mielismy taką sytuacje w tym roku w Siannie, na terenie otuliny Kampinoskiego Parku NArodowego. Na początku maja rolnik scinał suchą topolę, podczas wycinki z dziupli dudek wyskoczył i "sie strasznie darł, ale panie jajek nie miał jeszcze". Dowiedzielismy sie o tym jakies dwa tygodnie po ścięciu drzewa. W zwiazku z tym przeprowadziłem z Jankiem Jejno szybka akcje, w poblizu w bezpiecznych miejscach zawisły dwie specjalne budki dla dudków i kilka szpaczych, na dokładke dwie dla pójdźki bo teren wymarzony dla nich. Dudki w okolicy cały czas słychac, gospodarz widuje je codziennie, ale czy bedą w budkach w tym roku to niewiadomo.
buda dla duda2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 36536 raz(y) 50,53 KB |
buda dla duda.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 181 raz(y) 72,25 KB |
środowisko duda.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 183 raz(y) 47,29 KB |
|
_________________ www.ussuri.pl |
|
|
|
 |
lord haos
Zbychu

Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-06-07, 22:17
|
|
|
Motyla noga! Dziś znów tylko słyszałem Dudka. Niestety zaraz po skończonych ćwiczeniach moja kochana grupa jak najszybciej kazała mi się zwijać do samochodu. A już było tak blisko, siedział w takiej nie za dużej kępie drzew, we wsi Grochale niedaleko Kazunia. |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
 |
Piotr
Posty: 12
|
Wysłany: 2006-06-20, 15:11 Dudki w okolicy czarnowa
|
|
|
Czarnów przy Bugu nad Radzyminem. Widziałem 3 razy dudka w ostatnie 3 weekendy.
Może uda sie zrobić zdjęcie? |
|
|
|
 |
lord haos
Zbychu

Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-05, 12:31
|
|
|
Mam pytanko. Czy Dudek lata tak jak dzięcioł?? |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-07-05, 17:19
|
|
|
lord haos napisał/a: | Czy Dudek lata tak jak dzięcioł?? |
Można tak przyjąć, choć dla mnie przypomina w locie raczej dużego motyla! |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
rafklim
Ostoja IBA nr 145

Posty: 630 Skąd: centum Polski
|
Wysłany: 2006-07-05, 17:29
|
|
|
A ja widziałem 4 dudki (2 pary) nad jeziorem niedaleko Sierakówka gm. Gostynin
Mazowieckie na 100%.
Latały sobie od strony jeziora do pasa starych wierzb na łące. |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-07-05, 17:31
|
|
|
rafklim napisał/a: | A ja widziałem 4 dudki (2 pary) nad jeziorem niedaleko Sierakówka gm. Gostynin
Mazowieckie na 100%. |
To pewnie gdzieś tam się gnieżdżą! A zrobiłeś rozpoznanie, czy przypadkiem ktoś tych wierzb nie wycina?! |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
lord haos
Zbychu

Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-05, 22:47
|
|
|
Mirek napisał/a: | lord haos napisał/a:
Czy Dudek lata tak jak dzięcioł??
Można tak przyjąć, choć dla mnie przypomina w locie raczej dużego motyla! |
No to udało mi się go zaobserwować, nad dzałką w okolicach Serocka. Szkoda tylko, że tak krótko. |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
 |
|