Dla mnie dzisiejszy myśliwy to jest POMYŁKA!! |
Autor |
Wiadomość |
rmatysiak
Posty: 21
|
Wysłany: 2012-02-20, 15:28
|
|
|
Napisałeś: Cytat: | Ja mam taką i bez problemu można z takiej odległości |
Teraz piszesz:
Marek Bebłot napisał/a: | Widzę że ta dyskusja nie ma sensu. 2m na 2 m to duży obiekt. Ja mam krótką wiatrówkę i ma zasięg 300 m bo jest na CO2. Są długie które mają nawet 500 m. Ale powtarzam, że to musiało by się jeszcze wbić!!! A kto ma dostęp do takiej broni? MYŚLIWI!!! |
Oznacza to że kłamałeś. Na 500 metrów nawet FAC ma zasięg balistyczny. Maksymalny jaki mozna osiągnąć przy tak małej masie. Moje pytanie miało wykazać twoja niewiedzę w tej dziedzine. Dosyć mocno rzutuje to na odbiur całej twojej wypowiedzi.
A teraz podaj mi zasięg jaki ma śrut z broni mysliwskiej.
Porównaj mi te dwie wartości i swoją wypowiedzi i czy przypadkiem znowu się nie okaże że się myliłeś ?
Ps jak podasz mase śrutu, jego BC oraz prędkości to Ci podam jaki masz zasięg balistyczny tej swojej wiatrówki.
Ps 2 zdajesz sobie sprawę że jak przekraczasz limit to powinieneś się zarejestrować na policji oraz strzelać możesz tylko na strzelnicy ? |
|
|
|
|
Marek Bebłot
Drapolg
Posty: 97
|
Wysłany: 2012-02-20, 15:36
|
|
|
Nie znam się na obliczeniach, ale znam się na praktycznej stronie strzelania! Jestem zawodowym żołnierzem!!! A pisze że nie ma sensu ta rozmowa nie ma sensu, bo wolę iść w teren niż udowadniać ci że Ty się mylisz!!! A i tak swojego zdania co do myśliwych nie zmienie. Zostaw komp i idź w teren jak ja!! Lepiej zrobisz!! |
_________________ Luneta Bresser 20-60x60
Lornetka Vortex Diamondback 10x42
Aparat FujiFilm S100 |
|
|
|
|
Anton
Posty: 578 Skąd: Pogórze Strzyżowskie
|
Wysłany: 2012-02-20, 17:09
|
|
|
A ja myślę, że trzeba próbować powstrzymywać emocje i szukać obszarów na których możliwe jest porozumienie.
Gdzie nie spojrzeć na forach, można wyczytać o wzajemnej pogardzie a nawet nienawiści pomiędzy przyrodnikami - ochraniarzami a myśliwymi.
To do niczego dobrego nie doprowadzi. |
|
|
|
|
rmatysiak
Posty: 21
|
Wysłany: 2012-02-20, 17:09
|
|
|
Marek Bebłot napisał/a: | Nie znam się na obliczeniach, ale znam się na praktycznej stronie strzelania! Jestem zawodowym żołnierzem!!! A pisze że nie ma sensu ta rozmowa nie ma sensu, bo wolę iść w teren niż udowadniać ci że Ty się mylisz!!! A i tak swojego zdania co do myśliwych nie zmienie. Zostaw komp i idź w teren jak ja!! Lepiej zrobisz!! |
Jak na razie to ja Ci udowadniam że się mylisz. Brak argumentów z twojej strony totalny.
I nie znasz się na strzelaniu bo wtedy byś nie napisał że strzelasz z wiatrówki na 500 metrów oraz ze z broni mysliswiej ze śrutu będzie miała większy zasięg.
Masz olbrzymie braki w wiedzy do tego jesteś podszyty niechęcią do mysliwych co daje opłakane rezultaty.
Anton zgadzam się z toba w 100%. Tylko poczytaj wypowiedzi lisa a zrozumiesz czemu jest to trudne. |
|
|
|
|
lis23
Posty: 408 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2012-02-20, 17:28
|
|
|
rmatysiak napisał/a: | Tylko poczytaj wypowiedzi lisa a zrozumiesz czemu jest to trudne. |
Chyba coś do Ciebie pisałem, prawda?
ja nie widzę wielkiego pola do porozumienia - po prostu, nie ufam myśliwym i mam swoje przesłanki, obserwuję ich awersję do wszystkiego co ma szpony, kły i pazury, myśliwskie nadużycia, przekłamania, a wszystko to podlane ideologią o " ochronie przyrody " - owo uwielbienie przyrody wychodzi w stosunku myśliwych do ptaków drapieżnych, do wilków, bobrów, rysi, łosi, a nawet do bocianów - bo przecież bociek też żywi się małymi zajączkami, itp. itd. a ponieważ nikt nie ma pieczy nad myśliwymi, nigdy nie uwierzę żadnemu ' łowcy ' na " piękne oczy ".
Poza tym, Anton, uważam, że przyrodników i myśliwych jednak coś różni - ci pierwsi nie strzelają do zwierząt i nie wmawiają innym, że to dla ich dobra, że to z miłości do nich, itp.
ogólnie, moje pojęcie przyrodnika jest trochę inne, być może zbyt wyidealizowane, bo dla mnie przyrodnik to przede wszystkim czujny obserwator, badacz zwierzęcych zachowań i zwyczajów - nie ' selekcjoner ', ' regulator ', itp. |
|
|
|
|
Anton
Posty: 578 Skąd: Pogórze Strzyżowskie
|
Wysłany: 2012-02-20, 18:15
|
|
|
Lisie 23 sercem byłem zawsze za Tobą, jednak ortodoksyjny idealizm jest zwykle trudny do wprowadzenia w życie. Niestety.
W tym wypadku sądzę że warto było by się skupić na fakcie śmierci tego orła i przeprowadzeniu dochodzenia do końca, bez wzajemnych wycieczek i jątrzeniu. |
|
|
|
|
lis23
Posty: 408 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2012-02-20, 18:27
|
|
|
W tym przypadku, a i owszem, sam nie wydaję pochopnych wniosków, gdyż po prostu za mało wiemy i nie wolno kogoś oskarżać bez podstaw - co innego, zabity pies, gdzie " robota " myśliwego jest widoczna gołym okiem, a co innego orzeł przedni i jeden śrut w jego ciele - mimo to, myśliwi pozostają w kręgu podejrzeń, ze względu na " renomę " jaką sobie sami wyrobili. |
|
|
|
|
aka
Posty: 191
|
Wysłany: 2012-02-21, 01:43
|
|
|
Prem napisał/a: | No to rzeczywiście skandal. A dodatkowo wielkie sk.......o. Mam nadzieje że ktoś za to odpowie. |
Zgoda. Za jaja powiesic. O pozegnaniu z bronia nie mowiac.
ale taka mala kwestia:
Cytat: | Z odrobina dystansu.
Bo po przeczytaniu zaczynam miec odrobine watpliwosci.......
Z komunikatu KOO:
Cytat:
Badania rentgenowskie odkryły skandaliczną prawdę na temat przyczyn śmierci orła przedniego. Ptak był w doskonałej kondycji fizycznej, a w ciele tkwiła śrucina – został zastrzelony przez polskiego myśliwego.
Z publikacji berlinskiego IZW:
Cytat:
Durch systematisches Röntgen konnten in 24 Fällen Metallpartikel aus den Mägen von Seeadlern isoliert werden. In nur 3 Fällen handelte es sich um Bleischrote aber in 21 Fällen um Bleipartikel von Kugelgeschossen.
Cytat:
Dzieki przeprowadzaniu systematycznych badan rentgenowskich, w 24 wypadkach izolowano z zoladkow bielikow odlamki matalu. Tylko w trzech przypadkach chodzilo o srut olowiany, w pozostalych przypadkach o olowiane czesci amunicji mysliwskiej
W komunikacie jest mowa o jednym srucie znalezionym w ciele ptaka.
Niewykluczone ze jeden srut mogl byc przyczyna smierci ptaka w przypadku ostrzelania
go z broni mysliwskiej. Nawet natychmiastowej albo prawie natychmiastowej.
Jednak stosunkowo malo prawdopodobne. Tu jest sporo osob, ktore na ten temat
moga sie wypowiedziec
W komunikacie mowa jest dalej o badaniach rentgenowskich, dzieki ktorym te srucine
wykryto - ale nie ma mowy o tym w jakim organie ptaka ta srucina tkwila ?
Do bielikow badanych w Berlinie nikt nie strzelal. Srut dostal sie do ich zoladkow,
poniewaz konsumowaly zabite badz ranne i nieodnalezione ptaki wodne lub
lisy, ktore nie zostaly po ubiciu zakopane. Inne odlamki metalu z amunicji
mysliwskiej dostaly sie do ich cial po konsumpcji porzuconych patrochow.
Powiedzmy szczerze, ze w tej chwili nie wiadomo kto robil te zdjecia rentgenowskie ?,
czy dokonano juz sekcji ptaka ? Gdzie mozna sie zwrocic o wyniki tej sekcji.
Jest komunikat KOO i ....afera....
A moze wypadaloby poczekac, az wypowiedza sie rzeczywiscie kompetentne
zrodla ?
Tak na marginesie.....Tyle gdybania. |
Tyle z innego forum.....
Pytania do fachowca
- jak musialby byc trafiony ptak wielkosci orla przedniego
by po trafieniu jedna srucina z broni mysliwskiej zginac ? - nie na miejscu -
bo inaczej ow "strzelec" spzytkowalby go jako ozdobe kominka ?
(Smierc ptaka w wyniku trafienia jedna srucina nie jest wykluczona -
aczkolwiek malo prawdopodobna)
Czy z widocznej na zdjeciu rentgenowskim jednej sruciny da sie jednoznacznie
okreslic jaka droga dostala sie do organow ?
Nie chcialbym i nie mam zamiaru nikogo bronic ale wydaje mi sie, ze
pewne wypowiedzi sformulowane sa w komunikacie KOO dosc pochopnie.
Wole z ostateczna opinia poczekac na wypowiedzi z innych zrodel. |
|
|
|
|
aka
Posty: 191
|
Wysłany: 2012-02-21, 12:39
|
|
|
Za wrobelkami z internetu.
Robert Kruszyk znalazl ptaka w sobote przed poludniem.
Ptaka okazano na Policji,
nastepnie - bez wymaganego w takich wypadkach zezwolenia RDOS, orla
przewieziono do Czech, gdzie wieczorem tego dnia lekarz
weterynarii wykonal zdjecia rentgenowskie.
Czescy przyrodnicy przeslali majla do Polski w ktorym wyrazona
byla opinia iz ptak zostal zastrzelony na terenie Polski srutem srednicy 3,5 mm
Ciag dalszy zapewne nastapi.
Ktos za to beknie - na poczatek ekspert przyrodniczy o specjalnosci
ornitologa, ktory dopuscil do wywiezienia z Polski chronionego gatunku.
Tego juz organa maja..... |
|
|
|
|
Marek Bebłot
Drapolg
Posty: 97
|
Wysłany: 2012-02-21, 18:39
|
|
|
Jak może wiedzieć o strzelaniu osoba która ma może wiedzę tylko teorię. No właśnie myśliwi posiadają broń myśliwską więc to oni za tym stoją a nie kłusownicy z wiatrówkami, bo taką posiadają. Zastanów się co piszesz!! Ja ci miałem udowodnić, że to myśliwi za tym stoją a nie jakiś przypadkowy kłusol.!!!! A nie wiedzę masz Ty!!! |
_________________ Luneta Bresser 20-60x60
Lornetka Vortex Diamondback 10x42
Aparat FujiFilm S100 |
|
|
|
|
rmatysiak
Posty: 21
|
Wysłany: 2012-02-21, 19:44
|
|
|
Marek Bebłot napisał/a: | Jak może wiedzieć o strzelaniu osoba która ma może wiedzę tylko teorię. No właśnie myśliwi posiadają broń myśliwską więc to oni za tym stoją a nie kłusownicy z wiatrówkami, bo taką posiadają. Zastanów się co piszesz!! Ja ci miałem udowodnić, że to myśliwi za tym stoją a nie jakiś przypadkowy kłusol.!!!! A nie wiedzę masz Ty!!! |
Mam wystarczająco dużo wiedzy by nie pisac głupot i bzdur.
Jak dotej pory głupoty i kłamstwa jakie zostały tu napisane to np:
Zasięg celnego strzału z wiatrówki na poziomie 500 metrów, śrót "mysliwski" ma większy zasięg niz strzał z wiatówki.
Prosze się nie osmieszać pisząc kłamstwa i głupoty.
Szkoda że nie ma dostępu do zdjęcia rentgenowskiego. To by rozwiało wiele wątpliwości.
Ps proszę mi wykazac moja niewiedzę. Ja pokazałem jakie głupoty i kłamstwa Pan pisze. |
|
|
|
|
Marek Bebłot
Drapolg
Posty: 97
|
Wysłany: 2012-02-21, 19:45
|
|
|
Widać kto pisze głupoty!!! To nie ja mam ostrzeżenia mając tylko 17 postów! |
_________________ Luneta Bresser 20-60x60
Lornetka Vortex Diamondback 10x42
Aparat FujiFilm S100 |
|
|
|
|
Marek Bebłot
Drapolg
Posty: 97
|
Wysłany: 2012-02-21, 19:48
|
|
|
Moja wiatrówka ma zasięg 300 m bo jest na CO2 powtarzam!!! Ale są również na 500 m, ale one są i tak słabe i nie są w stanie przebić ptaka!!! Chyba że z 2 m.!! |
_________________ Luneta Bresser 20-60x60
Lornetka Vortex Diamondback 10x42
Aparat FujiFilm S100 |
|
|
|
|
aka
Posty: 191
|
Wysłany: 2012-02-21, 20:05
|
|
|
Marek Bebłot napisał/a: | Jak może wiedzieć o strzelaniu osoba która ma może wiedzę tylko teorię. No właśnie myśliwi posiadają broń myśliwską więc to oni za tym stoją a nie kłusownicy z wiatrówkami, bo taką posiadają. Zastanów się co piszesz!! Ja ci miałem udowodnić, że to myśliwi za tym stoją a nie jakiś przypadkowy kłusol.!!!! A nie wiedzę masz Ty!!! |
A wiec Marku Belkocie przestan wreszcie beblotac. Wydaje mi sie zreszta, ze Szwejk
wyposazony w strzelajaca na 500 m wiatrowke jest dosc trudnym egzemplarzem
dyskutanta w kwestii broni mysliwskiej
Na dzien dzisiejszy wiadomo tylko tyle:
Znaleziono martwego orla.
Chroniony ptak wywieziony zostal za granice wbrew obowiazujacemu prawu.
- ekspert przyrodniczy - ornitolog Pan K. dopuscil do wywiezienia ptaka za granice.
- obywatel czeski, przyrodnik, pan Z. wywiozl tego ptaka.
- na wywoz ptaka pozwolil funkcjonariusz polskiej Policji nie posiadajacy do
tego uprawnien.
- W Czechach zbadano tego ptaka - osoba przeprowadzajaca te badnia nie
posiadala najprawdopodobniej uprawnien bieglego sadowego.
- nie wiadomo gdzie i w czyim posiadaniu ten ptak sie w tej chwili znajduje.
- wlasciwa w Polsce RDOS zostala poinformowana dopiero dzis - przez osobe
postrona o calym zajsciu. Nie udzielono zadnego zezwolenia na wywoz
chronionego ptaka, osoba pana K. jest tam nieznana a pracownicy organu z
urzedu powolanego do zajmowania sie takimi incydentami dowiedzieli
sie o szczegolach z internetu.
- RDOS stoi na stanowisku iz nastapilo razace naruszenie prawa....w
zwiazku z wywozem chronionego ptaka za granice.
- komunikat KOO jeszcze jest do przeczytania na stronie internetowej
- dzieki dzialalnosci nawiedzonych expertow od pszyrody nie
doszlo do zabezpieczenia dowodow
- przydatnosc ewentualnych dowodow z Czech jest bardziej niz
watpliwa.
tyle na dzien dzisiejszy.
Aha....przestrzen internetowa wypelniona jest belkotem, przepraszam beblotem
nawiedzonych expertow .....
Sprawa jest rozwojowa.
Poczekamy co z tego czeskiego filmu wyniknie. |
|
|
|
|
rmatysiak
Posty: 21
|
Wysłany: 2012-02-21, 20:10
|
|
|
Marek Bebłot napisał/a: | Moja wiatrówka ma zasięg 300 m bo jest na CO2 powtarzam!!! Ale są również na 500 m, ale one są i tak słabe i nie są w stanie przebić ptaka!!! Chyba że z 2 m.!!Widać kto pisze głupoty!!! To nie ja mam ostrzeżenia mając tylko 17 postów!
|
Napisał Pan że ma Pan wiatrówkę o zasięgu celnego strzału 500 metrów. Potem okazało się że jednak 300. Poproszę pokazac mi wiatrówkę której zasięg celnego strzału wynosi 500 metrów.
Ostrzeżenia nie dostaje się za brak wiedzy ale za łamanie regulaminu.
Przebijalności wiatrówek jest zdecydowanie większa niz to co Pan napisał.
Jak dla mnie cała Pana wiedza o strzelectwie, balistyce i penetracji jest na poziomie żenująco niskim. Polecam jednak dokształcenie się przed podejmowaniem dyskusji bo brak wiedzy jaki Pan reprezentuje jest żenujacy. |
|
|
|
|
|