Forum Przyrodnicze "BOCIAN"

[Mirek]

[Piotreczek]

Wieszałem tą budkę dokładnie tak jak piszesz. Ja byłem na drabinie a moja żona pod drzewem zapinała mi budę do linki i potem budkę wciągałem do góry. Ale nie było wyżej gałęzi przez którą można było przewlec linkę i musiałem budkę podciągnąć do góry tylko moimi rękami stojąc niepewnie na przedostatnim szczeblu drabiny. Gdyby nie szelki którymi byłem zapięty do drzewa to nie było by to możliwe do wykonania. Trzymałem budę jedną ręką a drugą wbijałem gwoździe (dobrze że wcześniej pod drzewem je trochę wbiłem do listew). Oczywiście po przymocowaniu budki wsypałem do środka wyściółkę z żwiru, warstwę około 1 - 2 cm.
Postaram się tą budkę jednak powiesić wyżej, tak przynajmniej na wysokości 10 m.

[Piotreczek]

W dniach 16 i 22 października 2011, korzystając z pięknej pogody, wyczyściłem budki lęgowe jakie są pod moją opieką. Po wyczyszczeniu budek i sprawdzeniu notatek z obserwacji nadszedł czas na podsumowanie sezonu lęgowego:

Budki powieszone w sadzie, ogrodzie i przy domu.

Typ A – 8 szt. – zajęte 6 szt. 1 sikora modra, 5 sikorka bogatka 1 była pusta bo zajęły ją mrówki.
Typ A drążone z pnia – 3 szt. – 1 zajęta przez sikorkę modrą, 1 pusta bo okazała się pęknięta
Typ B – 11 szt. – wszystkie zajęte przez szpaki. W dwóch budkach były po 2 lęgi.
W jednej budce w sadzie już 3 rok z rzędu po szpakach są szerszenie.
Półotwarte – 6 szt. Był tylko jeden lęg kopciuszków, ale gniazdo zostało zrabowane.

Budki powieszone w lesie.

Typ A1 – 2 szt. Obie puste. W jednej było gniazdo orzesznic.
Typ A – 15 szt. Zajętych było 12 budek. W 7 sikorki bogatki, 2 sikorki modre, 3 kowaliki.
W 9 budkach były gniazda gryzoni. W tym w 4 budkach widziałem orzesznice
Typ A drążone – 3 szt. Zajęte były wszystkie przez sikorki bogatki. W jednej lęg prawdopodobnie zrabowany bo dużo skorupek zostało.
W jednej orzesznice były jeszcze w budce.
Typ B – 2 szt. Obie puste. Tzn. ptaków nie było ale w każdej z nich były orzesznice.
Na jednej z tych budek zredukowałem otwór wlotowy do 40mm ale i tak to nie
pomogło.

Wykonałem i powiesiłem też budkę dla pustułek ale w tym sezonie była pusta.

W sumie na 51 budek zajętych przez ptaki było 34. W dwóch budkach były mrówki,
w 13 orzesznice, w jednej szerszenie.

Z budek rozdanych znajomym mam informację o 3 budkach typu B w których oczywiście były szpaki oraz o dwóch budkach typu A w których były sikorki bogatki.

A jak tam wyniki innych ptakolubów?
Pozdrawiam wszystkich.
Piotrek

[Anton]

Witaj Piotrek.
Ja kontrolowałem i czyściłem budki od 1 listopada.
Budki we wsi - zabudowania, stary sad, zadrzewienia nad rzeką Stobnicą:
A i A1- 21 sztuk:
-w 13 budkach gniazda bogatek,
- w 2 - modraszek,
-w 2 mazurków,
- w 1 - kowalika,
- w 1 orzesznicy.
Budki B - 26 sztuk:
- 19 budek szpaki,
- w 1 bogatki,
- w 1 jerzyk,
Budki dla jerzyków, oknówek, pójdźki i płomykówki, oraz budki półotwarte - w sumie 12 - nie zajęte.
Razem - 59 budek, 39 zajete przez ptaki, 1 przez orzesznice.

Las -
Budki A i A1 - 71 sztuk, z tego w 28 bez watpięnia gniazdowały sikory, być może i w innych, kłopot w tym że praktycznie wszystkie te budki, prócz kilku, były w trakcie lata lub wczesniej od wiosny zasiedlone przez koszatki, które naniosły pełno lisci. Na początku listopada koszatek w budkach już nie było, za to butwiejąca i zmierzwiona ich wysciółka często nie pozwalała okreslić czy pod spodem było jakieś ptasie gniazdo.
W 2 budkach znalazłem na spodzie liczne pióra młodych bogatek, przypuszczam że legi owe zniszczyły koszatki.
Kontolując bowiem wyrywkowo kilka budek późną wiosną, spotkałem koszatke siedzacą na zmierzwionym gnieździe bogatki na którym było pełno piórek.
Do kilku budek, na próbę przybiłem w lipcu blachę , na przednią ściankę by uniemożliwić dostęp koszatek.
W sierpniu kontrolowałem te budki i niestety wszystkie były zajęte przez koszatkę.
Myślę że wchodziły po drewnianym daszku opuszczając sie w dół do otworu budki. Budki "przeciwkoszatkowe" spróbuje na przyszły rok wykonac nowe i tak by wysunać blachę w górę i szerzej na boki.

Po za tym w lesie z 4 budek D, z których żadna nie była zajeta zostawiłem 2 , a 2 przeciąłem w poprzek na pół, tak że uzyskałem z każdej dwie budki o wymiarach wnętrza ok. 20 na 20 cm.
- 4 budki dla pełzaczy oczywiscie zajęty były przez koszatki,
- budka dla puszczyka - nie zasiedlona.
Ponadto podczas listopadowej kontroli stwierdziłem, że - w 2 budkach wymosciły sobie gniazda myszy, a 1 budka była cała zapchana po otwór nasionami głogu, też pewnie dzieło myszy
Tak więc z 80 budek leśnych, co najmniej 28 zajete przez sikory.
Ogólnie w 139 budkach - co najmniej 67 zajęte przez ptaki.

Pozdrawiam.

[Piotreczek]

Witaj Anton
Nie wiedziałem że masz aż tak dużo budek pod swoją opieką. Wyczyszczenie tylu budek na pewno zajmuje sporo czasu. Wyniki też masz bardzo dobre.
Zastanawiam się czy da się odróżnić gniazdo koszatki od gniazda orzesznicy. Bo ja u mnie widziałem tylko orzesznice. Zajmują one budki tak w okolicach lipca, a to już po lęgach ptaków. Ja zawsze widzę czy pod gniazdem gryzoni było gniazdo ptaków. Do Października czy listopada raczej wyściółka w budce nie powinna zbutwieć - chyba że w budce jest wilgotno.
Pozdrawiam

[Anton]

Piotrek ja spotykam orzesznice w budkach w miejscach które nie zasiedlają koszatki, np. nad rzeką lub w niskim młodniku leśnym, poza zwartym obszarem lasu, a i również w budkach o wymiarach dna - 7 cm [mam takich kilka budek w lesie]. Koszatki nie lubią takich miejsc i takich ciasnych budek.
Stwierdzam, że orzesznice budują na dnie budki owalne gniazdo głównie z liści i łodyg traw [inna sprawa że podobne gniazda spotykam w budce którą zajmuja myszy, ma się pewnosć gdy się zobaczy co z takiego gniazda wychodzi], zaś koszatki wnoszą po prostu do budki zielone liscie drzew. Zbiera się ich tym więcej im dłużej zasiedlają budkę, w jesieni - często po otwór wylotowy. W budkach rodzą w lecie młode i przebywają w nich do póżnej jesieni.
Liście myślę butwieją dość szybko z powodu utrzymującej się w budce dość wysokiej temperatury i wilgotności, którą wytwarza przebywajaca w budce rodzina koszatek[być może dlatego wciaz donosza świeże liscie]
Jesli pod taką mierzwą z lisci znalazłem na dnie ubitą warstwę mchu i sierści, miałem dowód że przed koszatką gniazdowały tam sikory i prawd. młode opusciły szcześliwie gniazdo.
Jesli w najblizszym otoczeniu budki rosły tylko jodły spotykałem gniazda koszatek wyłącznie z odłamanych krótkich gałązek jodłowych. Myszy w takich miejscach wyscielają budkę igłami drzew.

[Piotreczek]

Dziękuję Ci Anton za cenne informacje na temat gryzoni w budkach. W zeszłym roku miałem w budce gniazdo tylko z igieł sosnowych. Były ładnie ułożone dookoła dna budki. W środku było zagłębienie - coś jakby niecka lęgowa w ptasim gnieździe. Nie mogłem zidentyfikować tego gniazda i nawet zamieściłem na tym forum zdjęcie w wątku o identyfikacji gniazd z pytaniem kto mógł takie zbudować. Teraz wniskuję że to mogło być gniazdo myszy leśnej lub innego gryzonia.
U mnie w budkach widziałem tylko orzesznice. Las mam mieszany, raczej stary.
Wczoraj wieczorem spotkałem znajomego któremu wiosną podarowałem budkę typu A. Powiesił ją w ogródku działkowym i niestety miał w niej szerszenie. Nie był z tego powodu zadowolony.

[Pliszek]

Witam

Ja już moje budki na bieżąco czyściłem ponieważ wiedziałem na 100% ze sikory juz opuściły gniazdo ponieważ codziennie na nie zerkałem z daleka. U mnie w budkach juz nocują ptaki dzisiaj znowu pootwierałem budki i znów świeże odchody mam taka sama sytuacje jak wy w większości budkach mam myszy ale nie wiem jakie wiem ze maja duże uszy. A co do zasiedlenia moich budek to tak:
A1-3budki -brak śladu sikor modrych
A-38-7sikorki bogatki,1Pleszka,6Wroble-Mazurki
słaby wynik no ale cóż mam nadzieje ze za rok będzie lepszy no i mam nadzieje ze będę miał dlugo oczekiwane modraszki;)

[Anton]

[Pliszek]

[Kościuszkowiec]

Dzisiaj czyściłem moje 3 budki:)
Wiem, że w budece B gnieździły się szpaki i wyprowadziły lęg. Jednak nie znalazłem tam żadnego gniazda. Wiem, ze w Polsce jest jeden gatunek ptaków, który usuwa swoje gniazdo;czyżby to były szpaki?
W budce A też nie było gniazda, jednak było sporo oznak bytowania jakiegoś ptaka. Podejrzewam, że ktoś gnieździł się tam zimą... Co wy o tym sądzicie?

[Pliszek]

[Basior]

[Piotreczek]

Cytat:

[quote="Anton"]

Piotr, z tego co pamietam miałeś któregoś roku lęg sikory ubogiej w budce rozkutej przez dzięcioła?. I kretogłowy? - dobrze pamietam?[quote]

Tak miałem w zeszłym roku lęg sikorki ubogiej w budce typu A z trochę rozkutym otworem przez dzięcioła. I na dodatek ta budka wisiała u mnie w ogrodzie przy domu na orzechu włoskim na wysokości ponad 3 metry.
Krętogłowy wchodziły do innej budki, widziałem kilkakrotnie ale nie miałem potem okazji obserwować czy lęg się odbył. Więc tego nie jestem pewien. Ale krętogłowy są w okolicy bo często w maju je słyszę.
Jeśli chodzi o muchołówki to w starym sadzie u sąsiada i u mnie w ogrodzie widzę często muchołówki szare. A w lesie tylko raz widziałem samca muchołówki białoszyjej.
Nie widziałem też u mnie nigdy pleszki. Kowalików w lesie jest bardzo dużo, przylatują też do mnie do ogrodu na dęba i starego orzecha włoskiego. Pełzacze też mam w lesie ale te są bardzie skryte i trudniej je zauważyć.

W tą sobotę (12.11.2011) znowu otwierałem budki. Wyczyściłem kilka w których wcześniej jeszcze były orzesznice. W dwóch budkach były jeszcze orzesznice więc zostawiłem im gniazda. W jednej czyszczonej znalazłem małą martwą orzesznicę - była nieźle zasuszona.
Tak jak pisał Pliszek, sikorki zaczynają już nocować w budkach bo zrobiło się zimno.

Jeszcze taka informacja. Mieszkam w Rudzie Śląskiej ale ogród i las z budkami mam w Małopolsce w okolicy pomiędzy Bochnią a Brzeskiem.
Pozdrawiam

[Pliszek]