Co to za owad? |
Autor |
Wiadomość |
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2007-01-13, 21:49
|
|
|
Mirek napisał/a: | Radek P. napisał/a:
Pierwszy to Lamia textor (Cerambycidae), drugi to: Pyrochroa coccinea (Pyrochroidae). |
To ja dodam, że mają polskie nazwy - zgrzypik twardokrywka (nielotna kózka - długowieczny amator wierzb), a ten drugi to ogniczek (jeden z trzech polskich przedstawicieli rodziny - drapieżnik) |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
|
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2007-01-13, 21:57
|
|
|
Accipiter napisał/a: | Mam w zanadrzu jeszcze kilka nieoznaczonych owadów. |
Numer jeden to chyba (?) jakis pilarz albo cos pokrewne - w każdym razie błonkówka. Numer dwa to Calothysanis amata czyli Walgina rdestniak pospolity przedstawiciel miernikowcowatych. A numer 3 to też miernikowcowaty, ale który ? Chyba rodzaj Xantorrhoe albo Epirrhoe - jest ich kilka w Polsce podobnych. |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
|
Adam Larysz
Lepidoptera
Posty: 19 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2007-01-13, 22:33
|
|
|
Hehe, Wujek ma trochę nieaktualne nazewnictwo - amata to się teraz zwie Timandra comae, a ten drugi miernik to Epirrhoe rivata. |
|
|
|
|
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2007-01-13, 23:25
|
|
|
Adam Larysz napisał/a: | Wujek ma trochę nieaktualne nazewnictwo - amata to się teraz zwie Timandra comae |
Ale rodzaj Epirrhoe trafiłem!
A ja wszak nie motylarz, jeno chrząszczarz zwykły ... |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
|
Mirek
Posty: 5940
|
Wysłany: 2007-01-14, 06:35
|
|
|
Wujek Kryzys napisał/a: | zgrzypik twardokrywka (nielotna kózka - długowieczny amator wierzb), |
A to coś rzadkiego? Czy też nie bardzo wiadomo, jaki ma status pod tym wzgledem?! |
_________________ TP Bocian
|
|
|
|
|
Adam Larysz
Lepidoptera
Posty: 19 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2007-01-14, 11:26
|
|
|
Wujek Kryzys napisał/a: | A ja wszak nie motylarz, jeno chrząszczarz zwykły ... |
Wiem, wiem... |
|
|
|
|
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2007-01-14, 20:04
|
|
|
Mirek napisał/a: | Wujek Kryzys napisał/a:
zgrzypik twardokrywka (nielotna kózka - długowieczny amator wierzb),
A to coś rzadkiego? Czy też nie bardzo wiadomo, jaki ma status pod tym wzgledem?! |
Ja bym powiedział, że generalnie to nieczęsto spotykany gatunek - byc może ze wzgledu na tryb życia skryty raczej. Ja osobiście zgrzypika spotkałem 3 razy w zyciu żywego i 2 x znalazłem jego resztki. Nie liczę jeszcze jednego znalezionego na Słowacji. Ale generalnie nie jest prawdą to co mozna w różnych podręcznikach wyczytać - że jest to pospolity szkodnik wikliny. Wcale nie! Sa pewnie miejsca gdzie go więcej jest ale tak generalnie wg. moich obserwacji z Warszawy i okolic to rzadki. Bywam często nad Wisłą (bo mieszkam nad Wisłą od 2000 roku) i w jego wymarzonym środowisku czyli lasach łegowych z duzym udziałem wierzb krzaczastych, tak jak napisałem- pojedynczo, raz na kilka lat go widuję.
Czyli chyba jednak rzadki... |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
|
Wujek Adam
SE-TP"B"
Posty: 908 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-01-15, 03:40 Zgrzypik
|
|
|
CZE!
Zgrzypik zagadkowy jest i ciekawy. Swą nazwe gatunkową (spotkałem też miano z. twardokrywka) zawdziecza iscie pancernej chitynie. Słyszałem o nieumyślnym przejechaniu rowerem po chrząszczu na gruntowej drodze (bez przesady, nie na asfalcie) i o fakcie wyjscia cało Pana Twardziela z takiego experymentu. W palcach zgnieść go nie da rady (nie próbujcie, bo jak Pudziana w sobie macie, jednak krzywdę stworzonku uczynić możecie). Ciekaw jestem, jakie ptaszysko mogłoby skutecznie na niego się zasadzić? W każdym razie krajowe płazy i gady miękną przy nim, wyjąwszy te lubiące łykać w całości. Nie dość, że łobuz twardy i na ciosy odporny, to jeszcze długowieczny jak na chrząszcza - ponad rok z okładem taki żyje, a maxymalnie ile - do końca nie wiadomo. Miejscami, w sprzyjąjacych środowiskach bywa liczny. Można go poszukać w wierzbowych zaroślach od pierwszych majowych dni do końca sierpnia. Komu się nie chce szukać - niech zastawi pułapkę: 1-Wykopać niewielki dołek o pionowych ściankach. 2-Naciąć świeżych wierzbowych witek. 3-Ułożyć witki w kopczyk nad dołkiem. 4-Przyjść po 3 - 4 dniach ładnej pogody. 5-Wyciągnąć zgrzypika (zgrzypiki). 6-Powiadomić Sekcję E o efektach...
Miłych bezkrwawych łowów!
Wujek Adam |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo...
|
|
|
|
|
Prem
Nieludzki Doktor
Posty: 473 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2007-01-15, 09:27 Re: Zgrzypik
|
|
|
Wujek Adam napisał/a: | CZE!
W palcach zgnieść go nie da rady (nie próbujcie, bo jak Pudziana w sobie macie, jednak krzywdę stworzonku uczynić możecie). Ciekaw jestem, jakie ptaszysko mogłoby skutecznie na niego się zasadzić? W każdym razie krajowe płazy i gady miękną przy nim, wyjąwszy te lubiące łykać w całości. Nie dość, że łobuz twardy i na ciosy odporny, to jeszcze długowieczny jak na chrząszcza - ponad rok z okładem taki żyje, a maxymalnie ile - do końca nie wiadomo. Miejscami, w sprzyjąjacych środowiskach bywa liczny. Można go poszukać w wierzbowych zaroślach od pierwszych majowych dni do końca sierpnia. Komu się nie chce szukać - niech zastawi pułapkę: 1-Wykopać niewielki dołek o pionowych ściankach. 2-Naciąć świeżych wierzbowych witek. 3-Ułożyć witki w kopczyk nad dołkiem. 4-Przyjść po 3 - 4 dniach ładnej pogody. 5-Wyciągnąć zgrzypika (zgrzypiki). 6-Powiadomić Sekcję E o efektach...
Miłych bezkrwawych łowów!
Wujek Adam |
Fakt twardziel z niego, ale coraz rzadszy...byly miejsca gdzie pokazywal sie czesto swego czasu, ostatnio jego zanik chyba jest typowym przejawem antropopresji |
_________________
|
|
|
|
|
DarekŁ [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-01-15, 20:04
|
|
|
Accipiter - czy mógłbyś podać gdzie zrobione było to zdjęcie nr. 3 z tym motylem z rodzaju Epirrhoe? |
|
|
|
|
Accipiter
Dreptak bagienny
Posty: 2405 Skąd: Gierałcice(Opolskie)
|
Wysłany: 2007-01-16, 13:01
|
|
|
DarekŁ napisał/a: | Accipiter - czy mógłbyś podać gdzie zrobione było to zdjęcie nr. 3 z tym motylem z rodzaju Epirrhoe? |
...oczywiście.
Fotka zrobiona w zeszłym roku w południowej części woj. Opolskiego, niedaleko miejscowości Sławniowice (powiat Nysa). |
_________________ Paweł Wójcik
* http://pawelwojcik-fotoprzyroda.flog.pl/ |
|
|
|
|
DarekŁ [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-01-17, 20:28
|
|
|
A to szkoda, że jest z Opolszczyzny. Gdyby ten motyl był gdzieś z Północnej Polski to podejrzewał bym, że jest to E. tartuensis a to bardzo rzadko spotykany motyl. |
|
|
|
|
kOKOn
Posty: 202
|
Wysłany: 2010-03-09, 00:40 Motyl do oznaczenia
|
|
|
Da się z tych zdjęć oznaczyć motyle zimujące w pewnej piwnicy ?
IMGP0149sm.jpg
|
|
Plik ściągnięto 261 raz(y) 53,76 KB |
IMGP0148sm.jpg
|
|
Plik ściągnięto 269 raz(y) 67,8 KB |
|
_________________ Prąd z atomu w każdym domu !!! |
|
|
|
|
Mirek
Posty: 5940
|
|
|
|
|
Komansito
Posty: 5
|
Wysłany: 2011-11-24, 19:09 prośba ;)
|
|
|
jestem nowym użytkownikiem waszego forum, nie wiem jak zostane przyjęty ale będe miał prośbę, jesli ktoś będzie mi mógł pomóc to byłbym wdzięczny za pomoc w rozpoznaniu tego owada, moja żona i ja uwielbiamy robić zdjęcia przyrodzie i to jest jej trofeum.
|
|
|
|
|
|