Forum Przyrodnicze "BOCIAN"

[mender]

Nie będę tu się rozpisywał o kawkach (Corvus monedula) czy gołebiach (Columba livia f.urbana), które mogą wchodzić do budek nie posiadających przedłużonych korytarzy. Kawki znoszą dużo materiału gniazdowego i szybko zapychają budę, która staje się niedostępna dla sów. Również i pleszka (Phoenicurus phoenicurus) czy kopciuszek (Phoenicurus ochruros) zakładają gniazda w budach dla płomykówek, ale ich gniazda nie nie stanowią większego problemu. Dziś jednak przekonałem się też o innym gatunku, który może spowodować małe problemy płomykówkom. Mowa o SZPAKU (Sturnus vulgaris)
Sytuacja działa się w budzie posiadającej długi (ok 80 cm) dodatkowy korytarz, chroniący przed kawką czy gołębiem oraz przed wiatrem. Niestety nie mam zdjęcia tej budy, ale poniżej fotka budki podobnej tyle że z dużo krótszym korytarzem. Zbyt długi korytarz jak widąć spowodował, że stał sie on atrakcyjny dla szpaka, który naznosił tak dużo materiału gniazdowego, ze zatkał korytzarz z jednej strony. Dlatego też sowy przestały odwiedzać budkę Trzeba zatem uważać z korytarzami i nie robic ich dłużych niż 40 cm. Uczulam wszystkich sowiarzy-ochroniarzy!

*Łacinę napisałem, żeby forumowicze ze wschodu mieli łatwiej.

---

w.JPG

Plik ściągnięto 348 raz(y) 94,22 KB

[Basior]

Warto dodać jeszcze pustułke (Falco tinnunculus) i puszczyki (Strix aluco), fotek puszczykow nie mam, Bocian chyba miał, ale załącze pustułke w budce z Złakowa. Ta para gnieździła się w tej budce pierwszego roku po jej zainstalowaniu (ponownym po remoncie wieży), po potyczkach z kawkami - widac patyki naniesione przez kawki. W kolejnych latach były już płomykówki.

---

Falco tinnunculus w budce dla Tyto alba.jpg

Plik ściągnięto 382 raz(y) 54,64 KB

[mender]

[Mirek]