Jurek7 - 2006-02-17, 21:57 Od dawna nie widzialem kupy kamieni na polu... Marfu - 2006-02-17, 22:04 Nie "na polu" - raczej zalegają na miedzach 
Basior - 2006-02-17, 22:37
powędrowały na skalniaczki... Mirek - 2006-02-17, 22:46
chyba, że pod Warszawą... PePe - 2006-02-18, 12:43 No dobra ja się piszę, najwyżej odbiorę trochę materiau z tych skalniaczków 
Mirku, pewnie dużo dudo-skalniaczków na dzień dobry nie zrobimy, ale pomysł mi się osobiście bardzo podoba... Teraz mam pytanie o ksztat i wymiary tej budki wewnątrz. Ciekawe jak to widzi Nasz spec budkowy - Basior. Przecież zastosowanie jedynie takiego sześciennego "wejścia" to zbyt mało i zapewne grozi częstym wizytom intruzów...?? Mirek - 2006-02-18, 13:48
Wyobrażam sobie to tak, aby wykorzystać istniejące w terenie takie miejsca (kupy kamieni). A do tego celu wystarczą, wg mnie, 4 deseczki długości ok. 1 m i szer 15-20 cm. Jeśli je zbijemy z boków, to średnica wewnątrz będzie miała 13-14 do 18-19 cm. Zasklepiamy z jednej strony. Nie bawimy się w robienie jakiegoś otworu wlotowego. Po prostu taką prostą budkę chowamy pod kamieniami, a główny wlot też jest częściowo schowany tak, aby nie był widoczny z zewnątrz. I to wszystko! PePe - 2006-02-18, 14:55 Ok, ok, ja rozumiem przesłanie i prostotę, ale czy do takich "budek" skorozmieści się duduś, nie wskoczy i jakiaś łasica, lub inny śliczny pluszowy gryzoń, który mimo swej urody, jest dla lęgu zagrożeniem? Pawelele - 2006-02-18, 16:11 A propos kamieni na polach - na jednym z ostatnich spotkań Górnośląskiego Koła Ornitologicznego kolega relacjonował swój pobyt w Szwecji. Mówił, że tam rolnicy wszystkie kamienie z pola wyciągają na środek pola - no i tym sposobem praktycznie na każdym polu jest sterta kamieni w której gnieździ się białorzytka. Gdyby tak u nas nakłonić rolników do czegoś takiego mielibyśmy gotowe skalniaczki pod białorzytki i dudki
Mirek - 2006-02-18, 16:13
Ano z tym zawsze trzeba się liczyć! Najbardziej obawiam się łasicy albo gronostaja... Ale w końcu ptaki w takich miejscach gniazdują... PePe - 2006-02-18, 17:19
Ano!, tylko w stercie kamieni może bardziej im odpowiada większa ilość zakamarków niż 1m pałaskiej deski.., ale fakt łasicy większa ilość zakamarków nie przeszkodzi... Ja tam zrobię kilka testów w naturalnym środowisku, ciekawe jakie będą efekty?? 
Zrobisz Mirku jakiś zapis obserwacji? Czy wrzucać je tutaj, bo w sumie nie zawsze pewnie wejdą tam dudy, więc może nie...hmmm?? Mirek - 2006-02-18, 17:26
U nas też takich kupek kamieni jest sporo - nawet dzisiaj jak byłem na spacerku odkryłem dwie. Wcześniej nie zwracałem na nie specjalnej uwagi. Oczywiście myślmy głównie o dudku - więc ew. mieszkanka montujmy w okolicach, gdzie dudki się kręcą! Basior - 2006-02-19, 21:49
Pomysł bardzo dobry, ale jak napisał Jurek7 nie nalezy sie ograniczać tylko do paru gatunków ptaków, a tym bardziej tylko do dudka. W naszym kraju jest jeszcze sporo takich stert kamieni, ale im bliżej wiekszych miast tym szybciej znikają. Wiem cos o tym bo kilka lat urzadzałem ogrody przydomowe... Taka sterta kamieni, odpowiednio ułożona oraz urozmaicona róznymi materiałami to doskonałe siedlisko dla wielu zwierzat i ciepłolubnych roślin. Można kamienie urozmaicic porzez karpy drzew, czy poprostu kilka wałków drzewa, rózne ceramiczne elementy, np stare rurki drenażowe. Dla dudka i innych to zamiast konstrucji z desek, która moze wkońcu spróchnieć proponowałbym wykonanie nisz z płytek chodnikowych, lub takie ułozenie kamieni aby tworzyły sie naturalne komory. Swojego czasu prowadzony był w PL projekt ochrony węży, opracowano skład takich pryzm, połaczenie wielu funkcji takiej śródpolnej "kupy kamieni" to temat na fajne przedsiewziecie ochroniarskie mozliwe do wykonania niskim nakładem kosztów przez lokalnych działaczy... W krajch gdzie wszystko już zniszczono, zasypano oczka wodne, uprzatnieto gruz i kamienie wymyślono TAKIE COś Wiec ratujmy to co mamy póki czas 
Mirek - 2006-02-19, 22:04
No tak, jak masz samochód terenowy i wjedziesz nim na pole, to możesz sobie przywieźć płytki chodnikowe, a z ułożeniem kamieni tez próbowałem - skończyło się na przycięciu palca, no bo przecież trzeba w kupie kamieni znależć odpowiednio duże, płazkie i je odpowiednio poukładać - niezła robota. A tak przywozisz "gotowca" i przykrywasz tylko kamieniami... Tak przynajmniej ja to wszystko widzę... Basior - 2006-02-19, 22:23
można to rozwiazać na kilka sposobów, np siatka z prętów stalowych oparta nad wgłebieniem i przysypana kamieniami, a jesli deska to tez w podobnym zastosowaniu, zamiast korytarza z desek rura PCV, itd, itp., a co do palców to trening jest wskazany 8) i kilka narzędzi.
Mirek - 2006-02-19, 22:32
Jasne, nie miałem wtedy rękawic roboczych!
Ja spróbuję jednak sposób, o którym wyżej pisałem, ale można różnie, w zależności od sytuacji. W terenie są kupy i kupki kamieni. Są wielkie i małe kamienie. Można podjechać samochodem, albo zasuwać kawałek na piechotę, itd. Tak więc nie upieram się przy jednym. Wolą moją jest to, aby przekonać się, jak stworzenie dodatkowej niszy zadziała. Aby móc to stwierdzić, trzeba mieć odpowiednią próbkę! I dlatego namawiam wszystkich tu obecnych... |
||||||||||||||||||||||||||||||
