Ssaki - Pilchowate
marcinmwt - 2007-09-26, 12:24
jeszcze jedno: na jakiej wysokości najlepiej? A czy "myszki" w tych budkach są bezpieczne? Chodzi mi tu o łasicowate?
Pełek - 2007-09-26, 12:28
marcinmwt, po to jest otwór od strony pnia by PILCHY były bezpieczne, Lasicowate nie mają jak się dostać.
Tak, popielica może sobie ząbkami otwór poszerzyć i nawet za mały pierwotnie dla niej, może stać się użytecznym.
forestman - 2007-09-26, 13:10
marcinmwt napisał/a: | "jak zrobisz mniejsza to i tak popielica sobie powiekszy |
hehe popielica jak ma male otwory w budce to majac kawal uzebienia rozgryza otwoj wlotowy :]
wracajac do budek sokolowskiego mowilem o budkach na sikorke marcinmwt napisał/a: | na jakiej wysokości najlepiej? |
najlepiej wysoko ale u mnie w parkach wieszalismy na 3 m wysokosci i tez dobrze
green power - 2007-09-26, 14:14
marcinmwt napisał/a: | "budki na sikorki sokolowskiego ..." - niewiem o co chodzi! |
Cytat: | wracajac do budek sokolowskiego mowilem o budkach na sikorke |
obawiam się Paweł, ze twoje wyjaśnienie moze nie wystarczyć , a wiec typy budek pomysłu Sokołowskiego to najpopularniejsze modele skrzynek lęgowych dla ptaków stosowanych w Polsce - można je czesto spotkać w naszych lasach, parkach. Dzielą się na budki typu A, A1, B, D, E, różniące się wielkością i przeznaczeniem (dla sikorek A, A1 i B). Budki te są chętnie zasiedlane także przez pilchowate.
Garść informacji odnośnie wieszania znajdziesz:
USSURI
kompendium leśne
marcinmwt - 2007-09-27, 09:28 Temat postu: budki dla sikor Dzięki młody leśniku jesteś wielki! Pozdrawiam!
green power - 2007-09-27, 14:38
juz nie taki młody
makro - 2007-09-28, 09:38
A propos kwestii religijnych w traktowaniu tych zwierzaków - Zauważmy że Słowenia leżała w samym centrum Imperium Romanum. A jedną z ważniejszych religii, był tam mitraizm, czerpiący pełnymi garściami z zaratusztrianizmu (tak jak chrześcijaństwo czerpało z judaizmu), nie wiem czy to ważne ale dla zaratusztrian wszelkie gryzonie gady płazy uchodziły za nieczyste i były prze nich tępione. Więc może to z tej strony przyszło - zwłaszcza ten wizerunek demona - demonem był Aryman - przeciwnik Ormuzda - stąd tylko krok do kompilacji Diabła i jego pomagierów...pilchy
forestman - 2007-09-28, 10:29
makro napisał/a: | Zauważmy że Słowenia leżała w samym centrum Imperium Romanum |
dla rzymian popielica byla przysmakiem
wczoraj kontrolowalismy tubki w rezerwacie dolina raclawki w skladzie: Klaudia (praktykantka), Piosu i ja.
na 22 tubki mielismy 23 orzesznice.
ponizej wrzuce fotki.
Mirek - 2007-09-28, 11:14
To super, a mieliście w tubkach myszy leśne?
forestman - 2007-09-28, 11:18
w tubkach mial wojtek ze swoimi studentami ale na innej powierzchni ale tyz wchodzą :]
forestman - 2007-10-05, 13:21
w niedzielę na tvp 2 o 8 10 rano ukaze się program Marcina Krzyzanskiego z serii "Sto tysiecy Bocianów" - odcinek o pilchowatych. W roli głównej: popielica, koszatka i orzesznica. Ja juz widziałem wielki respekt dla Marcina :>
marcinmwt - 2007-10-07, 08:35
Gratulacje najszczersze ode mnie Panowie!!!! Program o Pilchach był świetny! Oby więcej takich produkcji!!! Pozdrawiam Marcin M.
Pełek - 2007-10-08, 16:40
Jeeee Nasze budki i nasza Koszatka
mender - 2007-10-11, 20:10
Teraz czas na refleksję. Otóż będąc w południowo-zachodnich Niemczech miałem okazję rozmawiać na temat popielic z człowiekiem zajmującym się tym gatunkiem od 40 lat. Wulf Gatter - szef stacji obserwacyjnej Randecker Maar - jest leśniczym i bada wpływ populacji popielicy na stan liczebności ptaków. Niestety prawda jest bardzo okrutna. Wzrost populacji popielicy spowodował wyginięcie (WYGINIĘCIE!) muchołówki białoszyjej z południowo-zachodnich Niemczech. Kiedy powiedziałem mu, że w Polsce chcemy ten gatunek chronić mało się gość nie zakrztusił! Tam popielica to jak u nas norka amerykańska, tyle że to rodzimy gatunek. Popielica spowodowała znaczny regres muchołówek (najbardziej białoszyjej), pleszki i pełzaczy. Teraz Niemcy zastanawiają się jak pozbyć się popielicy i jak ochronić ww gatunki. Postaram sie zarzucić niebawem kilka fotek. Tam lasy są głównie bukowe i wszędzie widziałem ślady popielic. Dosłownie wszędzie! I nie dziwię się że tam to jest problem.
Także Koleżanki i Koledzy, nie przesadzajcie z tą ochroną żeby nie spowodować podobnej tragedii.
Zapraszam do dyskusji
Mirek - 2007-10-11, 20:35
mender napisał/a: | Także Koleżanki i Koledzy, nie przesadzajcie z tą ochroną żeby nie spowodować podobnej tragedii. |
To włożyłeś kij w mrowisko! Krótko mówiąc Basior musi wymysleć takie budki, aby napewno były dostępne tylko dla ptaków a nidostępne dla pilchów i odwrotnie!
|
|
|