Marfu - 2006-02-23, 14:53 Poprosilem fachowca, aby rzucil okiem  Musimy czekac...
kamil6 - 2006-02-24, 10:52 Wczoraj przed wieczorem siedziałem w ukryciu i zrobiłem 4 fotki żerującym kuropatwom. Nie bały się błysku migawki i dzwięku przesuwanej kliszy. Po raz pierwszy mogłem z tak bliska obserwować te ptaki(ok. 1 m). Coś niesamowitego! Logan - 2006-02-24, 13:24
ja juz pisalem na GG wydaje mi sie ze to perdixy ale tropy trudniej oznaczac niz same ptaki... na 2 fotce z kluczami ptaki chyba wyszly z glebszego sniegu stad tropy sa (wydaja) sie dluzsze bo ciagnac pazurami je "wydluzyly", dalej tropy sa chyba mniejsze niz klucze 
kuropatwy czesto charakterystycznie grzebia w sniegu .. no i knotkow trzeba poszukac pieczara - 2006-02-24, 20:21 Jakie jeszcze kuraki oprócz kuropatw i barzantów zyją na wsiach, na mazowszu Lulek - 2006-02-24, 21:08
tak, jestem prawie pewien, że to tropy kuropatw. 99% szymon cz - 2006-02-27, 20:08 Ja mam kuropatwy i od kilku lat je dokarmiam zimą. Czy ktoś tez dokarmia je od kilku lat? Jeśli tak to jestem zainteresowany liczebnością stad w poszczególnych latach. Wiem że ogólnoposką tendencją jest drastyczny spadek liczebności kuropatw. U mnie w ciągu 4 lat stada zminiejszyły sie z 14 do 7 na początku tej zimy a obecnie mam 6 ptaków w stadzie. Inne liczy 8. Jak to wygląda u was i może ktoś wie jak było 10-20 lat temu, jakie były liczebności? Pawelele - 2006-02-27, 20:52 szymonie - zajrzyj tutaj - tam jest analogiczny temat - nie ma tam co prawda takich długofalowych danych ale zawsze wątek tyczy się Perdixów
Zbig - 2006-02-27, 23:59 W bezpośredniej okolicy mojego domu od początku zimy urzęduje stado 7 (obecnie) kuropatw. Na początku było 8, więc trzymają się nieźle. Dziś niestety widziałem jedną samotną na polu nawołującą stado, ale reszty nie widziałem. 
Co ciekawe miejscowi rolnicy (niektórzy) potrafią wysypywać za stodołę trochę ziarna dla kuropatw (wcześniej myślałem, że dla swoich kur tak w plener sypią) i nie mają w tym planów konsumpcyjnych wobec kuropatw. kamil6 - 2006-03-01, 11:24 W poniedziałek 27 lutego byłem po raz pierwszy światkiem ataku jastrzębia na kuropatwy. A było to tak. Kiedy wyszedłem z budynku gospodarczego usłyszałem nad głową głos kuropatwy brzmiący jak "kirik,kirik,kirik". Spojrzałem do góry i zobaczyłem lecącą kuropatwę a tuż za nią jastrzębia. Klasnąłem w dłonie. Jastrząb zawrócił, a kuropatwa bezpiecznie wylądowała na pobliskim polu. pieczara - 2006-03-01, 11:28 No niestety u mnie też jastrzębie polują na kuropatwy, coć częsciej padają ofiarą lisów. Carduelis - 2006-03-01, 19:22 Przypadkowo znalazłam ogłoszenie o prelekcji na temat kuropatw: http://www.eko.uj.edu.pl/...=pl&p3=s&p4=114 W marcu bedzie jeszcze o muchołówce białoszyjej: http://www.eko.uj.edu.pl/...=pl&p3=s&p4=114 Jarek P - 2006-03-02, 09:09 Forestman i Logan - obecność obowiązkowa. I oczywiście relacja też. kamil6 - 2006-03-03, 13:41 Oto kilka zdjęć kuropatw, które wykonałem z ukrycia. Mirek - 2006-03-03, 13:48
Hmm..., chyba nie udało ich się załączyć... 
Logan - 2006-03-03, 14:31
mam zwolnienie lekarskie  a na powaznie to nie za bardzo dam rade bo do 14 mam wyklady w PANie...
|
||||||||||||||
