To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

Ptaki - atak na gołębia

rafklim - 2007-04-02, 07:19
Temat postu: atak na gołębia
Czy dacie radę zidentyfikować na podstawie tak słabej fotki napastnika?
To że sokołowaty to widzieliścmy, spory co do tego jaki?
Trochę nas zmyliła obserwacja na tle ścigajacych go kruków, bo był niewiele mniejszy ( tak na oko o.10-20 cm na rozpiętości skrzydeł)
Ale fotka przy gołębiu daje inny obraz wielkości?

marioptak - 2007-04-02, 12:28

zastanawiam się czy to czasem nie pustułka
ale nie jestem pewny
znając życie pewnie się mylę

Accipiter - 2007-04-02, 13:19

To sokół wędrowny!
marioptak - 2007-04-02, 17:08

tak myslałem że się mylę
Mirek - 2007-04-02, 18:18

Accipiter napisał/a:
To sokół wędrowny!

potwierdzam :grin:

Accipiter - 2007-04-02, 19:21

Oooo jak mi się marzy obserwacja sokoła... (jeszcze nigdy nie widziałem go na wolności) a jeszcze atak na ptaki w locie nurkowym z prędkością dochodzącą do 300km/h- rarytas :green: , jedno z najbardziej efektownych widowisk w swiecie przyrody :green:
rafklim - 2007-04-02, 20:25

No niestety lotu nurkowego nie było, tylko 3 podejścia do tego gołębia z 2 krukami na ogonie. Gdyby nie one to w końcu pewnie by go dopadł. Niestety kruki goniły go cały czas i kiedy gołąb wpadł między gałęzie drzewa sokół musiał się wycofać, bo tam go dogoniły ( tylko dlatego, że latał jeszcze wokół drzewa, wcześniej nie miały żadnej szansy :lol: )
Ale fajnie było popatrzeć jak lotem ślizgowym dolatywał do gołębia, rozwijał i tak niezłą prędkość, zarówno gołąb jak i kruki wyglądały wtedy jakby stały w miejscu.

A te kruki to dla nikogo nie mają respektu? Jeszcze nie widziałem żeby jakiemuś drapolowi ustąpiły pola :shock:
Nawt przy bielikach sobie radzą i choć wiadomo, że je odgoni to jednak nie na długo i nie na dużą odległość

rafklim - 2007-04-04, 21:28

zamieściłem tą fotkę na cyberfoto żeby uzmysłowić jednemu człowiekowi iż nawet 18xzoom w Olympusie 550 nie pomaga w zdjęciach przyrodniczych - w ruchu
no i wyobraźcie sobie komentarz:
"Ten ptak to nie sokół wędrowny a trochę bardziej "pospolity" myszołów.
Zarówno kolor upierzenia jak i sposób ataku odpowiadają temu drugiemu. "

Co wy na to?

Basior - 2007-04-04, 21:30

rafklim napisał/a:
Co wy na to?
Ja bym mu powiedział, niech se kupi klucz do rozpoznawania ptaków i go przeczyta...
Accipiter - 2007-04-05, 06:58

rafklim napisał/a:
"Ten ptak to nie sokół wędrowny a trochę bardziej "pospolity" myszołów.
Zarówno kolor upierzenia jak i sposób ataku odpowiadają temu drugiemu. "

Fju fju, a zatem to chyba jakas nowa odmiana barwna albo krzyżowka myszołowa z sokołem :lol:

rafklim - 2007-04-05, 07:01

jeszcze się upiera:
...tu się nie zgodzę, mój ojciec zajmuje się profesjonalną hodowlą gołębii pocztowych, startuje w zawodach etc. Sam byłem świadkiem ataku właśnie myszołowa. Nie wiem, może warmińskie ptactwo ma inne zwyczaje.
jeśli potwierdzają to inne osoby - mogło tak być, ale zdjęcie nie jest na tyle wyraźne, by arbitralnie stwierdzić gatunek atakującego ptaka. "

Przy okazji dowiem się czegoś nowego: czy myszaki atakują w locie gołębie?

Accipiter - 2007-04-05, 07:08

rafklim napisał/a:
...tu się nie zgodzę, mój ojciec zajmuje się profesjonalną hodowlą gołębii pocztowych, startuje w zawodach etc.

..no, w to akurat mogę uwierzyć.

rafklim napisał/a:
Sam byłem świadkiem ataku właśnie myszołowa. Nie wiem, może warmińskie ptactwo ma inne zwyczaje.

Ciekawe jakie zatem zwyczaje mają te ptaki z moich okolic :wink: :roll:
Nie, naprawdę, tu nie ma co dłużej prowadzić dochodzenia- z takich krótkich odpowiedzi "profesjonalistów" można wszystko wyczytać! Czytałem kiedyś wypowiedzi myśliwych i hodowców gołębi odnośnie ptaków drapieżnych- to co te typy wypisywały przechodzi ludzkie pojęcie!

rafklim napisał/a:
jeśli potwierdzają to inne osoby - mogło tak być, ale zdjęcie nie jest na tyle wyraźne, by arbitralnie stwierdzić gatunek atakującego ptaka. "

Ja potwierdzam, że to ewidentny sokolik, a zdjęcie może nie jest abyt wyraźne, ale wystarczające aby w 100% oznaczyć gatunek drapola!

ornitopter - 2007-04-05, 07:19

Kilkakrotnie widziałem taką sytuację - myszołów krąży powoli na swoim średnim pułapie, a pod nim spokojnie kołuje stadko gołębi, tam i z powrotem. To chyba najlepiej świadczy o braku zagrożenia ze strony myszołowa, kto jak kto, ale gołębie najlepiej wiedzą kogo mają się bać.
ZaP - 2007-04-05, 08:56

ad polowań to wiem co nieco - myszak jest taki leniwy ze napewno nie chciałbysię mu GONIĆ gołębia - co innego kaleka leżąca na ziemi może by go zainteresowała ale pogoń i myszołów to bardzo dalekie słowa!
ZaP
Ps - a wiecie jak reagują gołebie na atak jastrzębia i atak sokoła ?? z goła różnie, przy ataku jastrzębia wzbijają się do góry a przy ataku sokoła - dokładnie odwrotnie - uciekają do ziemii

krotom - 2007-04-05, 10:20

ZaP napisał/a:
[...]a wiecie jak reagują gołebie na atak jastrzębia i atak sokoła ?? z goła różnie, przy ataku jastrzębia wzbijają się do góry a przy ataku sokoła - dokładnie odwrotnie - uciekają do ziemii
nie do końca mogę się z tym zgodzić. Z moich obserwacji ataków jastrzębi na gołębie (które hodowałem) wynika, że ważniejszy jest dystans z jakiego drapieżnik dostał dostrzeżony. Gdy jastrząb pojawi się nagle zza drzewa stojącego 10 m od gołębia ... nie ma siły, idą w rozsypkę i próbują się chować.

Gołębie w locie starają się latać zawsze NAD jastrzębiem... z wiadomych przyczyn oczywiście :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group